Amarantus– inaczej szarłat wyniosły, nazywany jest zbożem XXI wieku – ze względu na wysokie wartości odżywcze i zdrowotne.
Nie jest powszechnym produktem spożywczym, który gości w naszych domach, jednak nie jest on nowością. Amarantus należy do najstarszych roślin uprawnych świata!!! Stanowił podstawę pożywienia Inków, Majów i Azteków.
- Amarantus pod względem zawartości żelaza nie ma sobie równych. Zawiera go aż 5-krotnie więcej niż szpinak lub pszenica. Dzięki temu doskonale sprawdza się w walce z anemią.
- Jest bardzo dobrym źródłem cennego białka- o wiele lepiej przyswajalnego niż z mleka krowiego.
- Ziarna amarantusa zawierają duże ilości błonnika pokarmowego, dlatego można stosować go w zaparciach u dzieci.
- To bardzo dobre źródło wapnia w diecie dla dzieci- w 100 g amarantusa można znaleźć 159 mg wapnia.
- Nie zawiera glutenu dlatego może być spożywany przez osoby dotknięte celiakią lub alergią pokarmową na gluten.
- Zmniejsza ryzyko zachorowań na cukrzycę i choroby serca.
- Daje orzechowy posmak
Amarantus można kupić w postaci mąki, płatków, nasion, oleju tłuczonego na zimno, ziaren, poppingu (tzn. amarantus ekspandowany)- w sklepach ze zdrową żywnością lub sklepach internetowych.
Amarantus w diecie dziecka:
Według portalu www.osesek.pl amarantus można wprowadzić do diety dziecka od 9 miesiąca.
Z czym TO się JE?
Jeżeli gotujesz zupki swojemu maluszkowi- dodaj do garnka 2-3 łyżki ziaren amarantusa- ja dodaję je do każdej zupy- według mnie najlepiej się komponuje w zupie dyniowej, pomidorowej, z buraków, brokułowej.
Placuszki z amarantusa:
- 2 jajka
- 1 filiżanka wody
- łyżka miodu
- 2 łyżki stopionego masła
- 1 filiżanka mąki pszennej
- 1 filiżanka mąki z amarantusa.
Jajka ubić, dodać wodę, miód, stopione masło i wszystko wymieszać. Dodać mąkę pszenną i mąkę z amarantusa. Wyrobić ciasto i zostawić na noc w lodówce. Formować z ciasta cienkie placuszki i smażyć na rozgrzanym oleju.
Ciastka z amarantusem:
- 2 szklanki amarantusa ekspandowanego (popping)
- 2 jajka
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 1 łyżka miodu
- dowolne bakalie i orzechy, ja dodałam:
- 3 łyżki żurawiny
- 3 łyżki rodzynek
- 2 łyżki słonecznika łuskanego