Wesołe Miasteczko w Chorzowie to już legenda.  Kiedy miałam około 8–10 lat, odwiedziliśmy je z rodzicami po raz pierwszy. Do dziś pamiętam ogromną bramę i wieeeelką karuzelę. Wtedy to miejsce zrobiło na mnie porażające wrażenie. Pojechałam tam też później, mając  dwadzieścia kilka lat. Niestety, nic się nie zmieniło od mojej poprzedniej wizyty, po prostu jako dziecko nie dostrzegałam, że karuzele są brzydkie, farba odpryskuje, chodniki przegrywają z korzeniami drzew, gdzieniegdzie wystają dziwne kable, a obsługa niekoniecznie jest miła. Cóż… park u schyłku swojego istnienia.

ZASKOCZENIE

Kiedy więc zaproponowano mi kilka dni temu, żebym się tam wybrała, nie byłam zbyt zachwycona, ale pomyślałam, że dla dzieci otoczenie nie ma znaczenia, najważniejsze są dla nich karuzele, samochodziki, dobra zabawa i bezpieczeństwo.

Okazało się jednak, że na miejscu bardzo się zaskoczyłam. Przywitała nas pięknie pomalowana i bardzo zadbana fioletowa brama, a elfy i członkowie obsługi częstowali krówkami, zapraszając do środka.

??????????????

Do miasteczka wybraliśmy się z trójką dzieci: trzylatkiem, czterolatką i jedenastolatką. Ich wzrost to 104, 110 i 156 cm, więc mogli skorzystać z większości atrakcji, ale warto pamiętać, że na terenie parku pojawiają się również karuzele dostępne dopiero od wzrostu 95 cm – oczywiście ze względów bezpieczeństwa.

??????????????

Dla maluchów w wieku od 4 lat atrakcji jest mnóstwo: samolociki, filiżanki, balony, dmuchańce, trampoliny, ciufcie, pirackie statki. Zarówno mały Maks, jak i Maja byli wniebowzięci. Co krok nowa niespodzianka.  Dla 12-latki jest już troszkę mniej rozrywek, ale i tak była bardzo zadowolona. Ją i jej wujka najbardziej zachwycił Phoenix – wracali na tę karuzelę jeszcze kilka razy i za każdym razem wychodzili tak samo zadowoleni.

ATRAKCJE w LEGENDII

Rollercoaster Tornado ani mnie, ani córki nie zachwycił i nie przeraził. Dream Hunters Society to fajna rzecz, ale raczej dla młodszej młodzieży.  Super Ześlizg to pomysł świetny dla całej rodziny – to tu ślizgaliśmy się wszyscy i to po kilka razy, urządzając nawet wyścigi.

Legendia Flower – największa karuzela parku, niestety jeszcze nieczynna. Prowadzą do niej schody, które wyglądają tak, jakby pamiętały jeszcze moją pierwszą wizytę, gdy miałam 8 lat.

Miasteczko jest w trakcie modernizacji. Jedne miejsca są już szczegółowo dopracowane, a inne są w trakcie budowy. Co kilka metrów można znaleźć ławeczki, na których zjedliśmy wycieczkowy obiad, czyli makaron z serem na zimno, bułeczki z pomidorem i wcześniej przygotowany deser – jabłka z bananem. Na miejscu znajduje się kilka punktów gastronomicznych, ale na nasz główny posiłek woleliśmy pojechać do Chorzowa.

??????????????

 

Wspólnie stwierdziliśmy, że jest to głównie miejsce dla dzieci, ale w końcu to właśnie dla nich była ta wycieczka. Kiedy po sześciu godzinach wychodziliśmy z parku, dzieci z ledwością powłóczyły nogami.

KARTEL

Szybki, ale jakże pyszny i wyjątkowy obiad zjedliśmy w restauracji meksykańskiej Kartel w Chorzowie, o czym wspominam, ponieważ obiad zasługiwał na 5+. Wszystkie dania były nieprawdopodobnie pyszne, zwłaszcza Chimichanga z sosem Jalapeno. Bardzo to miejsce polecamy. Wszystkim wyjątkowo smakowało – i tym dużym, i tym małym.

Dojazd z Opola i ceny

Droga z Opola do Chorzowa jest bardzo prosta i krótka, trwa godzinę i siedemnaście minut. Z domu wyjechaliśmy o 11, a wróciliśmy o 20. Małego Maksa wniosłam do domu i od razu położyłam do łóżka, nawet się nie zorientował, taki był zmęczony.

Wejściówki dla dorosłych to koszt 59 zł, dla dzieci od 0 do 49 zł. Kupując bilety online i płacąc kartą kredytową, oszczędzasz 10 zł na każdym bilecie. Na miejscu można też „pokombinować” z łączeniem biletów 2+1 lub 2+2.

Miłej zabawy!

 

 

 

 

Poprzedni artykułFestiwal Książki w Opolu już się rozpoczął.
Następny artykułUrodzinowe przyjęcie dla dzieci. Gdzie możemy zorganizować w Opolu?