Często w towarzystwie mam spotykam się z pytaniem: gdzie kupujecie warzywa i owoce, tak aby mieć pewność, że nie są pryskane? Trudno jednak znaleźć takie miejsce, aby mieć 100% pewności.

W pobliżu Opola, a dokładniej w Mechnicach, znajduje się gospodarstwo rolne, które założyła Nina z mężem Tomkiem, jedna z mam z Opola. Mąż, podziela jej pasje i zawsze marzył o tym, aby mieć swoje gospodarstwo, to głównie on zajmuje się uprawami, a Nina ich przetwarzaniem.

Wszystko rośnie tam bez chemii, pestycydów, opryskiwań itp. Skąd pewność, że tak jest?

????????????????????????????????????

GOSPODARSTWO

Usiadłam na drewnianej ławeczce przed ich domem, w zielonym ogrodzie, wokół pachniała mięta. Nina przyniosła nam dzbanek wody, odeszła na chwilę do ogrodu, po czym wróciła z krzaczkiem mięty, który zgięła i wsadziła do dzbanka. Podała mi również pyszną herbatkę własnej roboty z bzu lilaka i zaczęła opowiadać…

Swoją drogą, gdy wskazałam palcem na ogród i zapytałam, co tam rośnie, Nina odpowiedziała: tu jest mięta pieprzowa, tu zwyczajna, tam czekoladowa tu cytrynowa, ta jest ananasowa, a tamta jeszcze jabłkowa.

Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek
Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek

JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?

Kiedy urodziła się Julka, a później Artur, okazało się, że oboje mają alergię pokarmową, wziewną, AZS, a Artur choruje również na padaczkę. Dzieci mają uczulenie na mleko, jaja, kakao, orzechy, ryby, chemię, ryż, cytrusy. Dodatkowo wyeliminowałam z diety pszenicę i cukier, co dało znaczną poprawę w ogólnym stanie skóry dzieci i ich zdrowia (zdecydowanie mniej ataków u Artura).

Dla dzieci zmieniliśmy dietę, rozpoczęliśmy poszukiwania ekologicznych upraw, ekosklepów itp. Niestety, te produkty są bardzo drogie, co najmniej dwukrotnie droższe od standardowych.

Starałam się kupować owoce i warzywa niepryskane i taką informację dokładnie sprawdzałam, niestety w większości wypadków okazywało się inaczej. Skąd wiem? Jeśli dzieci zjadły coś opryskanego, u Julki pojawiały się objawy skórne, tzn. zaostrzały się zmiany AZS, u Artura pojawiała się wysypka. W gorszym wypadku występował katar, który w przypadku Artura przechodził niestety w zapalenie płuc. Postanowiliśmy więc sami założyć gospodarstwo, by mieć pewność, że dzieci do jedzenia dostają to, co jest dla nich najlepsze i najzdrowsze. Co więcej – bardzo na tym oszczędzamy. Jeśli chodzi o warzywa, jesteśmy samowystarczalni.

Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek
Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek

PRACA W GOSPODARSTWIE

Oboje poświęcają gospodarstwu bardzo dużo czasu, ale daje im to również ogromną satysfakcję. Posiadają ogromną wiedzę na temat bioupraw, ekoupraw, warzyw, ziół. Nina dodatkowo zrewolucjonizowała swoje nawyki w kwestii gotowania, podporządkowując je zdrowej, a zarazem pysznej kuchni. Aktualnie ma już zasłoikowany dżem truskawkowy i leczo z cukinii, ukiszone warzywa, zamrożone owoce, soki bez cukru, syropy z bzu.

Wszystko robię dla dzieci. Wiemy, co jemy i zarażamy z mężem innych naszą pasją. Nadwyżki z naszych upraw sprzedajemy. Prowadzimy na Facebooku stronę GOSPODARSTWO ZIELONY ZAKĄTEK, poprzez który zbieramy zamówienia na warzywa z naszych upraw oraz przetwory.

Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek
Gospodarstwo Rolne Zielony Zakątek

ELIMINACJA ALERGENÓW I CHEMII

Dzięki diecie udało nam się opanować padaczkę bez leków. Jest to dla nas ogromny sukces, ale i też wiele poświęcenia. Codziennie piekę chleb, wszystko, co jedzą dzieci, sama przygotowuję: ciasta, batoniki, czekoladę bez mleka i kakao.

 Wyeliminowanie alergenów i wprowadzenie do codziennej diety wspomagaczy odporności (bez, winogrona, aronia, porzeczki), głównie w formie soków, spowodowało znaczący wzrost odporności. Oni nie chorują (ostatnio była ospa, a tak to rok bez chorób!), a wcześniej oboje łapali infekcje jedną po drugiej.

Mamy duże wsparcie w rodzinie, bez ich pomocy pewnie byłoby o wiele trudniej.

Aktualnie zakupili traktor, który jest w gospodarstwie niezbędny. Ich ziemia zajmuje łącznie niemalże 4 hektary, więc w przyszłości będą się rozwijać. Planują również hodować króliki, kaczki i kury.

 

Dziękujemy za rozmowę i pyszną herbatkę Ninie i Tomkowi Nicpon

 

 

Poprzedni artykułZmiany w programie 500 plus
Następny artykułAlternatywne warsztaty dla dzieci – Mydlinka