Zwiększenie ekspozycji na światło naturalne jest kluczem do zmniejszenia krótkowzroczności u dzieci, twierdzą australijscy optycy.
Optyk i główny badacz projektu, profesor Scott, który jest dyrektorem badań w QUT School of Optometry and Vision Science, twierdzi, że dzieci muszą bawić się na dworze, co najmniej 60 minut, aby zapobiec rozwojowi krótkowzroczności.
Dzieci spędzają więcej czasu w domach, zwłaszcza przy komputerach i telewizorach niż w poprzednich latach, badania pokazują, że są one bezpośrednią przyczyną zwiększonej częstości występowania krótkowzroczności.

W lutym ogłoszono, że połowa ludności na świecie będzie krótkowzroczna, a w roku 2050 wiele osób będzie zagrożone ślepotą, jeśli nie podejmie się odpowiednich kroków, aby temu zapobiec.
A więc… wychodzimy z dzieckiem na podwórko, spacer, co najmniej na 60 minut dziennie.
Nie pozwalamy też dzieciom wgapiać się nadmiernie w monitory komputerów czy ekrany telewizorów.


